
Twoje inwestycje
i finanse
w jednej aplikacji
i finanse
w jednej aplikacji
ETF to największa innowacja ostatnich lat w świecie Inwestycji. Teraz rejestrując konto dostajesz od nas w prezencie ETF o wartości do 500 zł! A potem decydujesz, co z nim dalej zrobisz.
Zacznij inwestować i odbierz ETF o wartości do 500 zł w prezencie.
Bez wątpienia jesteśmy świadkami historycznego momentu, w którym może zmienić się obecny porządek świata, podobnie jak to miało miejsce podczas II wojny światowej. 24 -tego lutego nastąpiło coś co zaskoczyło większość analityków, specjalistów czy zwykłych obserwatorów. Rosja najechała zbrojnie naszego wschodniego sąsiada – Ukrainę. Zaskoczeniem przede wszystkim jest skala tego konfliktu, obecnie na dużej części terenów ukraińskich trwają walki.
Atak Rosjan na Ukrainę może spowodować gospodarcze domino, które odczują nie tylko te dwa kraje, ale również państwa nie uczestniczące bezpośrednio w konflikcie. Obecnie bardzo ciężko jest ocenić wszystkie negatywne długoterminowe skutki wojny, natomiast odpowiedź inwestorów giełdowych była dość jednoznaczna, gdzie niemal wszystkie giełdy spotkały się z mocnymi spadkami kursów głównych indeksów światowych. Jednakże każdy kryzys to zarówno zagrożenie jak i duża szansa. Dlatego nawet biorąc pod uwagę obecne informacje możemy spróbować szukać okazji inwestycyjnych w obecnym środowisku.
Okres wojny to oczywiście okres, gdzie na rynkach finansowych towarzyszy zwiększona awersja na ryzyko, co za tym idzie może to premiować określone klasy aktywów. Inwestorzy w czasach zwiększonej niepewności na rynku, chętniej sięgają po instrumenty uważane za bezpieczne. Oczywistymi propozycjami inwestycji są złoto i srebro. Towary te od początku konfliktu znacząco zyskały na wartości. Przez pierwsze 10 dni walk cena jednej uncji złota zanotowała wzrost o około 3% w porównaniu do cen przed wojną, natomiast cena srebra wzrosła o około 5%.
Starcie Rosji i Ukrainy ma również duży wpływ na ceny surowców energetycznych. Rosja jest nie tylko dominującym dostawcą gazu do Europy, ale także jednym z największych światowych producentów ropy naftowej i kluczowym dostawcą metali przemysłowych, takich jak nikiel, aluminium i pallad. Na krótką metę ekonomicznym zwycięzcą mogą okazać się kraje i spółki eksportujące ropę naftową, gaz ziemny oraz inne surowce energetyczne (np. węgiel czy uran), ponieważ trwający konflikt na Ukrainie prawdopodobnie wpłynie na dalsze ich podwyżki.
Sytuacja na Ukrainie najgorzej wpływa jednak na surowce rolne, które są masowo importowane ze wschodu. Zarówno Rosja, jak i Ukraina są głównymi eksporterami pszenicy, podczas gdy Rosja i Białoruś są dużymi dostawcami potażu, który stanowi wkład w nawozy. Wojna spowoduje przerwanie łańcuchów dostaw i wywindowanie cen. Ceny parzenicy od początku wojny zrosły o około 38%. Duże wzrosty odnotowała również kukurydza, gdzie od 24 lutego cena wzrosła o około 12,7%. Nie najlepiej wygląda też perspektywa blokady Rosji, która kontroluje dużą część rezerw miedzi oraz jest głównym producentem niklu i platyny. W tych surowcach również możemy spodziewać się wzrostów cen.
Z pewnością na wojnach wzbogacają się również poszczególne sektory gospodarcze, jak choćby przemysł zbrojeniowy, tak więc oczywistym jest doważanie się w takich czasach w akcje spółek zbrojeniowych lub powiązanych z tą branżą. Inwestować w tę branże można bezpośrednio inwestując w akcje poszczególnych firm jak choćby Lockheed Martin lub przez nabycie instrumentów typu ETF inwestujących branże zbrojeniową.
Innymi sektorami gospodarczymi, które mogą wzbogacać się na przedłużającym się konflikcie są sektory medyczny oraz farmaceutyczny – powinny zyskiwać zwłaszcza te spółki, które odpowiadają ze produkcje środków opatrunkowych oraz leków stosowanych dla poszkodowanych podczas walk. Im dłużej wojna będzie trwać tym więcej tego typu artykułów będzie potrzebnych, już teraz można zauważyć deficyty niektórych środków nawet w polskich aptekach
Rozpętana przez Rosję wojna sieje spustoszenie nie tylko w Ukraińskich miastach i wioskach. Rykoszetem obrywa również rynek walutowy. Niestety, efektem ubocznym agresji Władimira Putina jest mocne osłabienie walut naszego regionu, w tym polskiego złotego. Przez pierwsze 10 dni konfliktu ma Ukrainie, cena euro w stosunku do złotówki wzrosła o prawie 7%. Jeszcze większe spadki wartości złotówki odnotowano w stosunku do amerykańskiego dolara, waluta ta umocniła się w tym czasie o około 10%. Ciekawym pomysłem może się okazać bezpośrednie nabywanie silnych walut jak dolar, frank szwajcarski czy jen. Waluty te zwykle umacniają się w cyklach, gdy jest zwiększone ryzyko na rynku, stąd wydaje się, że w takich czasach ‘silne’ waluty powinny pozostawać silne.
W obecnej sytuacji powinniśmy podejmować decyzję bardzo ostrożnie, gdyż na rynku finansowym zachodzą duże oraz dynamiczne zmiany. W najbliższym czasie dużo będzie zależeć od tego, jak rozwinie się konflikt oraz długo będzie on trwać. Im dłuższa wojna, tym większe będą konsekwencje dla globalnej gospodarki. Warto w tym miejscu wskazać, że polityka utrzymywania niskich stóp procentowych oraz inne aktywne działania banków centralnych w wielu krajach ograniczają obecne możliwości pobudzania gospodarki oraz przełożyły się na wyjątkowo wysokie ceny aktywów na rynkach. Te wzrosty towarów na światowych rynkach będą przekładały się na dalszy wzrost inflacji i będą odczuwalne dla zwykłych ludzi robiących zakupy w sklepach, czy tankujących paliwo na stacjach benzynowych. Dlatego ważne jest to, aby w odpowiednio sposób zabezpieczyć swoje oszczędności.
Zdobądź dostęp do bezpłatnej wiedzy i poznaj sposoby na zbudowanie strategii inwestycyjnej od podstaw.
Pobierz za darmo e-booka „Inwestowanie dla początkujących”.
Podaj adres e-mail, na który otrzymasz Przewodnik “Inwestowanie dla początkujących” oraz regularnie dużo ciekawych materiałów dotyczących inwestowania.
Co 1-2 tygodnie nowe, przystępne treści, które poszerzą Twoje horyzonty inwestycyjne. Całkowicie za darmo!
Inwestuj w 550+ ETF-ów za darmo odnosi się do całkowitego kosztu realizacji zlecenia o wartości powyżej 750 EUR dla klienta po uwzględnieniu 1) premii wypłacanych klientowi przez partnerów WealthSeed oraz 2) opłat należnych WealthSeed. Opłata za przechowywanie zagranicznych papierów wartościowych pobierana od wartości papierów wartościowych klienta, nie ma zastosowania przy wartości aktywów do 100 000 EUR na koniec kwartału.
to jeden z rodzaju obligacji emitowanych przez rząd Stanów Zjednoczonych.
Tego rodzaju obligacje mogą być emitowane z różnymi terminami wygaśnięcia a ich cena nominalna jest indeksowana poziomem inflacji, tym samym TIPSy zabezpieczają przed spadkiem realnej wartości pieniądza.
Poprzez automatyczne podnoszenie ich ceny nominalnej o poziom wzrostu inflacji mamy pewność, że otrzymamy nie mniej niż zainwestowaną kwotę powiększoną o wzrost inflacji w okresie naszej inwestycji.
to spółki lub fundusze, których modelem biznesowym jest wynajem nieruchomości . REIT-y mogą być publicznie notowane na giełdzie. Inwestując w REIT, jak inwestor posiadamy pośrednio udziały w nieruchomościach będących własnością spółki.
(o wysokiej rentowności, zwane również obligacjami śmieciowymi)
to obligacje, które przynoszą wyższe oprocentowanie, ponieważ mają niższe ratingi kredytowe niż obligacje o ratingu inwestycyjnym. Obligacje tego typu są bardziej podatne na niewypłacalność, więc muszą płacić wyższą stopę zwrotu niż obligacje o ratingu inwestycyjnym, aby zrekompensować inwestorom potencjalne ryzyko.
Inwestuj w światowe akcje**
za darmo odnosi się do całkowitego kosztu realizacji zlecenia o wartości powyżej 750 EUR dla klienta po uwzględnieniu 1) premii wypłacanych klientowi przez partnerów WealthSeed oraz 2) opłat należnych WealthSeed.
Opłata za przechowywanie zagranicznych papierów wartościowych pobierana od wartości papierów wartościowych klienta, nie ma zastosowania przy wartości aktywów do 100 000 EUR na koniec kwartału.